Varia24
2024 to kolejny rok, w którym Alicja nie przestaje mnie zaskakiwać. I nie tylko mnie; wygląda na to, że wpływ Krainy Czarów dosięga nawet osoby bezpośrednio niezainteresowane. Ciągle zdarza się, że coś komuś opowiedziałam o Alicji lub pokazałam na Facebooku, a po jakimś czasie dostaję od tej osoby informacje lub różności związane z moją bohaterką. W książce Alicja zamierzała co roku dawać buciki pod choinkę swoim daleko rozciągniętym stopom. Za to ja otrzymałam wiele prezentów bez choinki.
Prezenty
Małgosia G. przekazała mi kilka książek dla młodszych dzieci, koszulki z alicjowym nadrukiem, a w tym roku film na DVD. Od Ani K. z biblioteki dostałam informację o polskim komiksie Alicja. Dorinka J. była osobą, która zapoczątkowała u mnie kolekcję porcelany z ilustracjami Tenniela. To od niej kilka lat temu otrzymałam pierwszą filiżankę, a w 2024 roku przybyła kolejna niespodzianka – ukraińska Alicję, przywieziona z Kijowa specjalnie dla mnie. Innego rodzaju pozycją w alicjowej kolekcji jest rękodzieło moich koleżanek. Zosia T. jest uznaną w naszym środowisku artystką specjalizująca się w wycinankach . Jej pracę znajdują się w ….. Pod wpływem moich opowieści wykonała dla mnie niezwykłą dekorację, którą oglądam co rano. Z kolei dla Moniki M. zrobiony na warsztatach królik z filcu sam się prosił, aby dołączyć do mojej kolekcji. Był to pretekst do miłego spotkania w kawiarni Coffeinna , gdzie czary Alicjowej Krainy unosiły się niczym zapach dyniowego cappuccino .
Inny rodzaj czarów Alicji dokumentują zdjęcia, które przysyłają mi osoby znające moje hobby. I tak Max F. przysłał mi z Anglii zdjęcie dekoracji ulicy. Luiza B. sfotografowała się w NY na tle pomnika Alicji w parku. Dominika, nauczycielka, udostępniła mi swoje zdjęcie w stroju „Alicji” na balu przedszkolaków. Sfotografowała się także przy rzeźbie królika w Ustroniu. Co z kolei sprowokowało Annę Cz. do przesłania podobnego zdjęcia z NY. W innym celu włączyłam telewizor, a i tak natknęłam się na Alicję. Kiedy usłyszałam nazwisko Tomasz Sikora, przypomniało mi się, że to ten artysta stworzył swego czasu zdjęcia mające Alicję za temat.
Zaczarowane kawiarnie
Jako fanka Alicji nie mogłam nie odwiedzić kawiarni „Alicja” w krakowskiej Bonarce, czyli dużym centrum handlowym. Duże , kolorowe dekoracje przyciągają wzrok i trudno nie zajść tam podczas zakupów , zwłaszcza z dziećmi. Być może pod wpływem tej kawiarni niejedna mamusia kupi dziecku książkę o przygodach Alicji w Krainie Czarów.
Natomiast w Krakowie na ulicy Karmelickiej działa literacka kawiarnia „Efemeria”, która ma aspiracje kulturotwórcze. O ile ja byłam tylko typowym gościem, o tyle poetka z mojego rodzinnego Działdowa, została zaproszona, aby zaprezentować swoje wiersze. Anna Barbara Czuraj-Struzik wydała swój kolejny tomik Alicja w Krainie Nie-Czarów, a otrzymałam go od działdowskiej pisarki Elżbiety Z. Wiersze Anny Barbary świetnie oddają Carrollowską atmosferę sennych skojarzeń
Alicja zagląda przez ścianę
Alicja z reguły nie wie czy jej pomysły okażą się trafne
Ludzie widzą co widzą
albo nie widzą wcale
choć po prawdzie to zapewne
to samo […]
Alicja sądzi że wszystko jest możliwe
Zwłaszcza gdy na głowie przypnie najnowszy
Kapelutek
Ufa gustom Kapelusznika od zawsze
I przeczuwa że zegary
Można przestawiać zgodnie
Z uznaniem albo
Na opak
W pogoni za królikiem
Alicja to nie tylko lektura bajki dla dzieci. To także pasjonujące poszukiwania, niemal profesjonalna kwerenda. Kiedy dostałam informację, że w telewizji jest wyświetlany film „Alicja” pomyślałam o dobrze znanych wersjach – Walta z 1951 czy Burtona z 2010. Tymczasem to była zupełnie inna wersja, w dodatku polska. Chociaż muszę przyznać, że początkowo byłam zdezorientowana. Jak opisałam w poście o musicalu: „… nieobeznany z dziełem Carrolla widz, może mieć trudności, aby domyśleć się, o co w tym filmie chodzi”. Kiedy spróbowałam rozwikłać zagadkę musicalowej Alicji, natrafiłam na kilka wątków , a każdy z nich stanowił kolejną wyprawę poszukiwawczą po polskiej Krainie Czarów. Z kolei tropiąc egzemplarze pierwszego polskiego tłumaczenia Alicji, wysyłałam emaile i dostawałam odpowiedzi od Wydawnictwa Wasowski, Macieja Sieńczyka czy prof. Elżbiety Muskat-Tabakowskiej.
Zacznij od początku
Charakterystyczne podejście do lektury dziecięcej – Pisze pan też dla dzieci – takie pytanie zadaje dziennikarka znanemu pisarzowi , a jednocześnie komentuje ten fakt pobłażliwym uśmieszkiem. Oczywiście autor zapewnia, że pisanie dla dzieci jest trudniejsze niż dla dorosłych. A mnie przypominają się wtrącenia odnoszące się do Alicji w wystąpieniach ludzi, którzy rozmawiają na różne tematy i to niekoniecznie dotyczące literatury. O ile Marcin Szczygielski [*] opowiada o książkach dzieciństwa , które obejmowały także wyprawę do Krainy Czarów, dokładnie film Bromskiego „Alice” , to Urszula Pawlik cytuje w sposób zupełnie naturalny Alicję, jakby była ona w jej repozytorium kultury europejskiej . A tymczasem mowa jest o żywocie świętej Barbary. Jeszcze bardziej zadziwił mnie Łukasz Warzecha w Trzecim śniadaniu u Marcina Mellera pół roku temu Millera podczas dyskusji charakterze politycznym. Wówczas wychylenie się kandydata na przyszłego Prezydenta RP groziło słynnym „Off with his head!” z Alicji w Krainie Czarów.
Kolejne spotkanie z Alicją to najnowszy przekład Pawła Beręsowicza. Według moich wyliczeń to jest piętnasta Alicja w języku polskim. Na razie tylko Kraina Czarów, ale w wydawnictwie czeka już przetłumaczony egzemplarz Po drugiej stronie Lustra. Zanim jeszcze zdążyłam napisać o tym przekładzie, pojawiła się informacja, że kolejna tłumaczka stanęła w szranki. Tym razem nowe wydawnictwo Materia ma zamiar opublikować Carrollowe dzieło z ilustracjami samego Salvadore Dali. A to z kolei przypomniało mi, że w 2005 roku w krakowskim Bunkrze była wystawa, na którą wybrałam się tylko po to, aby obejrzeć owe ilustracje słynnego Hiszpana. To wtedy usłyszałam od innej zwiedzającej, że nie lubi Alicji, bo jako dziecko miała książkę ze strasznymi ilustracjami. Z tego wynika, że nie tylko autor ma wpływ czy dana lektura zainteresuje dziecko.
——————————————
*Efemeria – Kawiarnia https://youtu.be/4r0tB_SI4nw?si=-HlgUbuS0vpMAy2n
*Marcin Szczygielski – Film “Alice” Bromskiego 35:53 https://youtu.be/StoOQfV6T-4?si=YFINi4TolzjmLVT6
*Urszula Pawlik, O czym milczy historia: „Żywoty świętych poprawione ponownie” 1:25 https://youtu.be/8mcHXbY-aAg?si=En5x3BS0uLYY67hM
*Łukasz Warzecha …tracą głowy jak w “Alicji w Krainie Czarów” 1:32.10 Trzecie śniadanie#15 https://youtu.be/QShxm0BT7_w?si=CvYsj3_-aTqESiCp